Od trzech miesięcy Ukraina bohatersko broni się przed atakiem rosyjskich wojsk. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba podczas czwartkowej sesji pytań i odpowiedzi na Twitterze powiedział, że „rozmowy pokojowe z Rosją nie mają miejsca”.
Wojska Władimira Putina nie ustępują w swojej ofensywie. Kułeba zdradził, że sytuacja militarna na wschodzie jest gorsza, niż można o tym usłyszeć w mediach. Jego kraj w dalszym ciągu potrzebuje dużo ciężkiej broni.
Kułeba rozmawiał na temat kwestii doposażenia armii z niemiecką minister spraw zagranicznych Annaleną Baerbock. Szef ukraińskiego MSZ wspominał o trudnej sytuacji w Donbasie i konieczności dostarczenia ciężkiej broni.
– Rozmawiałem z moją niemiecką odpowiedniczką Annaleną Baerbock i poinformowałem ją o trudnej sytuacji w Donbasie. Musimy jak najszybciej mieć więcej ciężkiej broni, w szczególności MLRS, aby odeprzeć rosyjskie ataki. Omówiliśmy także dalsze sankcje wobec Rosji i sprawę przyznania Ukrainie statusu kandydata do UE – tłumaczył Kułeba na Twitterze.
Jeśli chodzi o rozmowy pokojowe z Rosją, polityk powiedział wprost, że „nie mają one miejsca”. Z jego wypowiedzi można wywnioskować, że w najbliższym czasie nie dojdzie do poprawy sytuacji w Ukrainie.
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) May 26, 2022