Sosnowiecka policja otrzymała zgłoszenie o osobach pod wpływem alkoholu, opiekujących się małymi dziećmi. Gdy policjanci interweniowali w jednym z mieszkań rozpytując napotkanych tam mężczyzn, pijana matka ukrywała dziecko w zaroślach! Na szczęście kryjówkę maleństwa zdradził głośny płacz – funkcjonariusze zajęli się 11-miesięczną dziewczynką.
Policjanci z Sosnowca otrzymali zgłoszenie o grupie nietrzeźwych osób, pod których opieką miało przebywać maleńkie dziecko. Jak podaje „Dziennik Zachodni” – funkcjonariusze udali się pod wskazany adres, a następnie zapukali do jednego z mieszkań. Stróże prawa z komisariatu III zastali w lokalu dwóch mężczyzn, których stan wyraźnie wskazywał na upojenie alkoholowe. Rozpytani przez funkcjonariuszy zaprzeczali, jakoby w mieszkaniu znajdowało się dziecko. Policjanci zauważyli jednak porozrzucane na podłodze zabawki, co wzbudziło ich podejrzliwość.
„Mężczyźni zaprzeczyli, że w domu znajdują się dzieci. Policjanci nie uwierzyli w ich zapewnienia i postanowili rozejrzeć się po okolicy. Obok domu natrafili na 31-letnią mieszkankę Sosnowca. Podczas rozmowy z kobietą usłyszeli płacz dziecka. W pobliskich zaroślach odnaleźli leżącą na ziemi 11-miesięczną dziewczynkę” – przekazała sosnowiecka policja, przytacza „Dziennik Zachodni”.
Pijana matka ukryła dziecko w krzakach w obawie przed policjantami. 11-miesięczna dziewczynka trafiła do rodziny zastępczej
31-letnia mieszkanka Sosnowca przyznała w rozmowie z policjantami, że widząc ich ukryła niemowlę z zaroślach, gdyż była pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała w organizmie 3 promile! Co więcej – okazało się, że 31-latka jest poszukiwana przez sąd. Incydent zakończył się zatrzymaniem kobiety, która trafiła do policyjnego aresztu. Tam odbędzie zaległą karę 20 dni pozbawienia wolności.
Policjanci dowiedzieli się także, że jeden z mężczyzn, których spotkali w mieszkaniu, to ojciec 11-miesięcznej dziewczynki. Jego również przebadano alkomatem i ona także był pod wpływem alkoholu.
Policjanci z Sosnowca skontaktowali się z sędzią rodzinnym, który po zapoznaniu się z okolicznościami zdarzenia zdecydował, że niemowlę trafi do rodziny zastępczej.
O dalszym losie pijanych rodziców 11-miesięcznej dziewczynki zdecyduje prokurator i sąd. Za narażenie córki na niebezpieczeństwo może im grozić nawet do 5 lat więzienia.