Noc z niedzieli na poniedziałek zapowiada się jako bardzo niespokojna. Należy się spodziewać ulewnego deszczu i silnego wiatru. Wszystko za sprawą zbliżającego się niżu Fabienne, którego centrum przejdzie przez Polskę.
Wichura da o sobie znać już wieczorem w rejonach południowo-zachodnich, a następnie zacznie przesuwać się w głąb kraju. Synoptycy prognozują, że wiatr może osiągnąć prędkość ponad 100 km/h.
Na terenie Dolnego Śląska i Opolszczyzny, na południu Wielkopolski, w rejonie Ziemi Łódzkiej, na obszarze Mazowsza, północnej Lubelszczyzny i południowego Podlasia wystąpią intensywne opady deszczu, którym będą towarzyszyły burze. Wysoko w górach przewidywane są opady deszczu ze śniegiem oraz śniegu.
Na sile będzie przybierał wiatr. Jego porywy na północy i północnym zachodzie Polski osiągną do 70 km/h, a w pozostałych częściach kraju nawet do 90 km/h. Jeszcze intensywniej będzie wiać w rejonach podgórskich, gdzie prognozowane są lokalne porywy do 115 km/h. Bardzo niebezpiecznie ma być, według synoptyków, wysoko w górach, w których spodziewana prędkość wichury to 150 km/h.
Biuro Prognoz Cumulus ostrzega przed parkowaniem samochodów w pobliżu drzew oraz przebywaniem blisko słupów i linii energetycznych, tablic reklamowych czy innych obiektów, które wiatr może przewrócić lub porwać.
UWAGA!
Na silne porywy wiatru w południowej połowie kraju! Mogą one nawet przekraczać 100 km/h. Uważajcie na siebie, nie parkujcie pod drzewami i pochowajcie przedmioty z balkonów i tarasów.
Warunki na drogach utrudni też intensywny parogodzinny deszcz.https://t.co/fm6Zo8zwfq pic.twitter.com/kNLPlfjElO— meteoprognoza.pl🇵🇱 (@MeteoprognozaPL) September 23, 2018