W sieci pojawiło się nagranie z przejazdu kolumny rządowej, która przez dłuższy czas poruszała się bez sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Samochody miały blokować drogę szybkiego ruchu na odcinku liczącym 80 kilometrów. Pod nagraniem pojawiło się sporo komentarzy.
Wideo zarejestrowane przez jednego z kierowców na trasie Rzeszów – Warszawa zostało nagrane 8 listopada. – Tak się jeździ właśnie w tym kraju. Rządowa kolumna, normalne samochody cywilne, środkiem drogi, na trasie szybkiego ruchu. Wyprzedzić nie wolo, bez żadnych sygnalizacji (…) Rejestrację sobie zapamiętamy i rzucimy do STOP CHAM – mówił poirytowany kierowca, którego słychać na nagraniu.
W opisie filmu możemy wyczytać, że nie jest jasne, kto był przewożony w samochodzie marki BMW. Wiadomo jednak, że Volkswagen Transporter T6 najprawdopodobniej był pojazdem Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”.
– Jechali tak ok. 80 km mając prawy pas pusty, którym mogli się poruszać, a tak jechali 110km/h lewym, całkowicie blokując trasę. Od czasu do czasu używali sygnałów wizualnych i dźwiękowych, gdy ktoś ośmielił się wjechać przed nich… (…) Generalnie cała droga dla naszej władzy – napisał do STOP CHAM autor filmiku.
Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. „Klasyczne buractwo służb rządowych” – pisała jedna osoba. „Od razu rządowa – może jakiś wójt sobie pomyka. To podkarpackie czyli stan umysłu” – wskazywała inna. „Zenek na koncert jechał” – żartowała następna.