REKLAMA
ShareInfo.plPoradyNajsilniejszy odstraszacz kleszczy. Kupisz w aptece za 5 zł

Najsilniejszy odstraszacz kleszczy. Kupisz w aptece za 5 zł

kleszcz i logo apteki
fot. screen Youtube / @trimthatweed-yourgardening / Pixabay

Kleszcze są niewielkimi pajęczakami obecnymi w przyrodzie, a wiosną i latem jest ich najwięcej. Mogą roznosić patogeny, które są bardzo niebezpieczne. Ochrona przed krwiopijnymi osobnikami polega między innymi na noszeniu ubrań zakrywających całe ciało, unikaniu miejsc, w których mogą się czaić i stosowaniu środków ochronnych np. w formie sprayu. Zastosowanie wszystkich trzech metod jest chyba najlepszą opcją na niedopuszczenie do siebie kleszczy. Po skuteczny repelent najlepiej udaj się do apteki. Wydasz tylko 5 złotych i wygrasz z nimi bój.

REKLAMA

Gotowe mieszanki zapachowe na kleszcze ze sklepów mają w sobie mnóstwo chemii. Wiele z nich nawet dobrze działa na pajęczaki, ale my jesteśmy zmuszeni wdychać substancje chemiczne, które wcale nie są neutralne dla naszego zdrowia. Jeśli nie chcesz ryzykować i wolisz w bezpieczniejszy sposób pozbyć się kleszczy i jednocześnie zaoszczędzić, kup w aptece kwas mrówkowy. Zapłacisz za niego kilka złotych, ale i tak w ostatecznym rozrachunku wyjdziesz na plus. Zdrowie jest przecież bezcenne.

Naszym wrogiem są kleszcze, z kolei ich wrogiem są mrówki. Dlatego właśnie warto wykorzystać kwas mrówkowy do walki z pajęczakami. Zanim udasz się na spacer do parku czy nad jezioro, spryskaj ubrania rozcieńczonym kwasem mrówkowym (połącz kwas z wodą w równej proporcji 1:1). Przelej wszystko do pojemnika z dozownikiem i aplikuj na spodnie, bluzkę i inne rzeczy z garderoby. Gdy kleszcze poczują woń preparatu, będą omijać cię na kilometr.

Odpowiednie środki i płyny przeciwko pajęczakom to tylko połowa sukcesu. Jasna odzież zakrywająca nogi i ręce, obuwie z cholewką i nakrycia głowy również ochronią cię przed krwiopijcami. Po leśnej wyprawie zawsze skrupulatnie „prześwietl” ciało, a szczególną uwagę zwróć na miejsca, gdzie skóra jest wyjątkowo delikatna (np. uda, szyja, ramiona).

REKLAMA

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Justyna
Absolwentka Dietetyki, a obecnie redaktorka w serwisie ShareInfo.pl. Prywatnie miłośniczka zdrowej kuchni i aktywnego trybu życia. Uwielbiam odkrywać tajniki gotowania, interesuje się zwierzętami, ziołolecznictwem i ogrodnictwem. Na swojej działce uprawiam różne gatunki warzyw i owoców. Tworzenie artykułów z różnych dziedzin to moje hobby i z chęcią się tym zajmuję.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA