Jak wynika z ustaleń dziennikarza RMF FM Krzysztofa Berendy, w przyszłym tygodniu rząd Mateusza Morawieckiego wprowadzi ceny regulowane na maseczki chroniące przed zarażeniem koronawirusem.
Rozporządzenie, dotyczące ograniczenia pułapu maksymalnej ceny tego artykułu, ma wydać wicepremier Jadwiga Emilewicz. Według RMF FM będzie ono jednak łagodne, tak by nie uderzyło w szwalnie, które swój profil produkcyjny przestawiły na szycie maseczek.
Komentatorzy zwracają również uwagę, że stworzenie dobrego rozporządzenia nie będzie łatwe z uwagi na wiele rodzajów maseczek używanych podczas pandemii COVID-19. Są to między innymi maseczki jednorazowe, wielorazowe, budowlane, szyte z materiałów specjalistycznych czy chirurgiczne.
Zastosowanie mechanizmu odgórnego regulowania cen przez rząd zapowiadał wcześniej minister zdrowia Łukasz Szumowski. 11 kwietnia stwierdził w Radiu Zet, że rozwiązanie takie zostanie wprowadzone w życie, „jeśli ceny maseczek wyjdą poza rozsądny zakres”. Dodał jednak, że on osobiście nie jest zwolennikiem tego typu działań.
– Wszelkie regulacje centralne rynku, odgórne zawsze obawiam się, że mogą spowodować wręcz ograniczenie dostępu, a nie poprawę. Jeżeli od środy czy czwartku te ceny by szybowały, możemy wprowadzić ceny odgórne – oświadczył w Radiu Zet.