Pod Bełchatowem doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął wieloletni polityk Prawa i Sprawiedliwości. Jego auto wypadło z drogi, po czym zaczęło dachować. Obrażenia okazały się śmiertelne.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Chabielice, koło Bełchatowa, w nocy z wtorku na środę. Jak informuje portal Planeta, według ustaleń policji – w wyniku niedostosowania prędkości do warunków na drodze, auto marki Fiat Punto, którym kierował polityk PiS, wpadło w poślizg, po czy zaczęło dachować. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł wskutek poniesionych obrażeń.
„Z dotychczasowych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 39-letni mieszkaniec gminy Pajęczno kierujący samochodem marki fiat punto prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze” – mówi oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie, nadkomisarz Iwona Kaszewska.
Najprawdopodobniej kierowca stracił panowanie nad autem, a w konsekwencji „chwycił pobocze”, co doprowadziło do dachowania.
Kierującym Fiatem Punto był 39-letni Łukasz Gaik – samorządowiec, związany z PiS od 2005 roku. Od 2018 roku był radnym powiatu, a później członkiem zarządu powiatu. Mężczyzna owdowił żonę i osierocił dwójkę dzieci.