Beata Szydło pożegnała się ze stanowiskiem premiera w szczycie swojej popularności. Czy zastąpienie jej przez Mateusza Morawieckiego jest akceptowane przez tak zwany twardy elektorat PiS? Sytuacja, jaka miała miejsce w sobotnim programie Studio Polska w TVP Info, pokazuje, że była premier ma wiernych zwolenników, którzy nie mogą pogodzić się z jej odejściem.
– Chcę podziękować tutaj w studio pani Beacie Szydło za obronę krzyża, obronę wiary. Nie podoba mi się, że ją odsunięto od rządu – powiedział łamiącym się głosem i ze łzami w oczach jeden z uczestników programu, wprowadzając w osłupienie prowadzących Studio Polska Magdalenę Ogórek i Jacka Łęskiego. – Bo pan Morawiecki nie robi nic, tylko wprowadza lisa do kurnika, bo sprowadza obcy kapitał, obcy bank, Morgana – mówił mężczyzna, nie kryjąc rozgoryczenia i wywołując aplauz pozostałych uczestników programu
Prowadzący program dziennikarze przez kilka minut nie potrafili opanować sytuacji. Wygłoszone podziękowania dla premier Szydło i krytyka Morawieckiego były dla nich zaskoczeniem, a w dodatku pozostali uczestnicy Studio Polska nagrodzili te słowa brawami, co spowodowało, że scenariusz programu jeszcze bardziej się wymknął spod kontroli.