Nie ulega wątpliwości, że to, co jemy, ma ogromny wpływ na pracę naszego organizmu. To przede wszystkim pokarm dostarcza nam potrzebnych substancji pokarmowych. Czasami skromne i niedostrzegane przez nas produkty spożywcze kryją w sobie najwięcej dobroci. Doskonałym przykładem są rodzynki.
Czym mogą nas zaskoczyć rodzynki?
Rodzynki to nic innego jak suszone winogrona. Od dawna wiadomo, że tak przyrządzone owoce są niesłychanie zdrowe. Rodzynki to prawdziwa skarbnica witamin, błonnika i składników mineralnych. Zawierają witaminę E, C, K, B6, B9, B3, B2, a także wiele minerałów: wapń, żelazo, cynk, fosfor i sód. Poza tym mają cenny magnez i potas.
Wszystkie powyższe składniki mają nieprzeciętny wpływ na nasz organizm. Warto przyjrzeć się im bliżej. Jedząc smaczne bakalie o poranku, dodamy sobie nie tylko energii, lecz dostarczymy organizmowi potrzebnych składników odżywczych. Na co pomagają rodzynki?
Rodzynki walczą z zaparciami
Obecny w rodzynkach błonnik wpływa na pracę przewodu pokarmowego. Zapobiega także zaparciom oraz pomaga w przypadku biegunek.
Pomoc dla nerek i wątroby
Mało kto wie, ale rodzynki wspomagają pracę narządów (wątroby i nerek), które odpowiadają za oczyszczanie naszego organizmu. Aby korzystać z tej mocy, warto je najpierw właściwie przygotować. Rodzynki wystarczy wrzucić do szklanki, zalać wrzątkiem i pozostawić na całą noc. Rano wypić powstałą mieszankę.
Rodzynki wspierają układ kostny
Rodzynki dzięki zawartości wapnia, wpływają pozytywnie na tkankę kostną. Warto dodać je do porannego jogurtu. Zawierają bor, który wzmacnia kości oraz dodatkowo potas, który jest nieoceniony w walce z osteoporozą. Nie można też pominąć miedzi i witamin z grupy B. Dzięki nim powstają nowe czerwone krwinki.
Rodzynki na nadciśnienie i podwyższony cholesterol
Obecny w suszonych owocach potas, zmniejsza ciśnienie krwi. Inne substancje wzmacniają serce i układ krążenia, przez co regulują poziom cholesterolu. Rekomendowana dzienna porcja rodzynek to ok. 25 g (niepełna garść).