Jak poinformował magazyn „Nature”, naukowcy z Yale University przeprowadzili eksperyment, który może być przełomem w leczeniu zaburzeń ludzkiego mózgu i zmienić spojrzenie na śmierć tego organu. W jego ramach za pomocą specjalnego roztworu przywrócono aktywność komórek martwej od czterech godzin świni. Badacze podłączyli mózg zwierzęcia do sztucznego krążenia, a następnie wprowadzili do niego płyn o nawie BrainEx.
https://www.facebook.com/nature/videos/328554441187707/
W trakcie badania mózg zachował prawidłową strukturę neuronów i niektórych komórek glejowych. W normie było także działanie komórek naczyń krwionośnych. Organ nie był jednak świadomy.
– W żadnym momencie nie zaobserwowaliśmy zorganizowanej aktywności elektrycznej związanej z percepcją i świadomością. Z klinicznego punktu widzenia nie był to żywy mózg, ale był aktywny pod względem komórkowym – poinformował biorący udział w eksperymencie dr Zvonimir Vrselja.
Naukowcy podkreślają, że możemy mieć do czynienia z przełomem w medycynie. Dotychczas uważano, że śmierć komórek w tkance mózgowej, po ustaniu krążenia, jest procesem szybkim i nieodwracalnym. Ich zdaniem metoda wypróbowana na świni zmienia to podejście, a jednocześnie może pozwolić na dokładniejsze badania funkcji mózgu i umożliwić zaawansowane prace nad nowymi sposobami leczenia udarów czy urazów.
– Nienaruszony mózg ssaków zachowuje niedocenianą wcześniej zdolność odzyskania krążenia oraz pewnych molekularnych i komórkowych aktywności, w kilka godzin po ustaniu krążenia – powiedział po zakończeniu eksperymentu jeden z jego autorów prof. Nenad Sestan.
On the Nature cover this week: Turning back time. Cellular function restored in the brain four hours after death. Browse the contents of this issue: https://t.co/szBdIMkUr8 pic.twitter.com/KrhKOMyv53
— Nature Portfolio (@NaturePortfolio) April 18, 2019