Od września nowe naklejki na autach! 500 zł mandatu za ich brak

Za brak naklejki SCT mandat 500 zł
fot. Pixabay

Od 12 września zaczęły funkcjonować nowe przepisy, o których mało kto zdaje sobie sprawę. Począwszy od tego dnia na samochodach powinny znaleźć się nowe nalepki. Za ich brak grożą surowe konsekwencje, bo nawet 500 złotych mandatu. Na szczęście obowiązek dotyczy obecnie tylko centrum Warszawy, ale w najbliższym czasie wymagać naklejek będą także inne miasta.

REKLAMA

Z dniem 12 września 2024 roku zaczął obowiązywać nowy wzór naklejki, związany ze Strefami Czystego Transportu. Nalepka na szybie pojazdu ma sygnalizować, że auto jest uprawnione do jeżdżenia po SCT.

Wjeżdżać na teren Strefy Czystego Transportu mogą jedynie te samochody, które spełniają wyśrubowane limity emisji spalin – przed wszystkim auta elektryczne, ale także wiele nowych samochodów spalinowych.

Od 12 września weszły w życie nowe przepisy. Kierowcy, chcący wjechać do SCT, będą musieli mieć na szybie specjalną nalepkę. Za jej brak wysokie kary!

Pierwsza w Polsce Strefa Czystego Transportu została uruchomiona w Warszawie. Funkcjonuje do 1 lipca 2024 roku, czyli ponad dwa miesiące. Każdy, kto chce do niej wjechać własnym autem, musi – po pierwsze – mieć pojazd, który spełnia normy, a po drugie, mieć na szybie zieloną nalepkę, dedykowaną warszawskiej SCT. W przypadku uruchomienia SCT w innych miastach, naklejki mogą różnić się treścią.

REKLAMA

Za brak tego typu środka identyfikacji grozi kara! Każdy, kto wjedzie do SCT bez wymaganej naklejki – a tym samym w sposób nieuprawniony – może zapłacić mandat w wysokości nawet 500 zł. Kierowców mogą kontrolować straż miejska i policja.

„Patrol jedzie w wyznaczone miejsce, gdzie pracownik ZDM ustawia kamerę oraz sprzęt monitorujący. W chwili rozpoczęcia działań strażnicy obserwują monitor, na którym wyświetlany jest obraz z kamery. System posiada połączenie z bazą CEPiK. Kamera z ok. 200 m odczytuje numery rejestracyjne, system analizuje dane i przekazuje informacje o tym, czy pojazd jest uprawniony do wjazdu do strefy” – opisał procedurę egzekwowania nowych przepisów dla „dziennik.pl” Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie.