Patent z ryżem i skarpetką powinna znać każda kobieta. Dlaczego? Zaraz się dowiesz. To patent na szybkie ogrzanie i to bez dodatkowych kosztów. Ze skarpetki i ryżu błyskawicznie skonstruujesz termofor. Chociaż w kalendarzu mamy kwiecień, to wieczory wciąż bywają chłodne. Jednym ze sposobów na to, by prędko się ogrzać, jest okrycie się kołdrą lub kocem. Ale oryginalne źródło ciepła też warto mieć w zanadrzu, bo szybko ogrzewa i nic nie kosztuje. Termofor stworzysz z tego, co masz już w domu. Wystarczy saszetka ryżu i nieprzydatna skarpetka. Sprawdź, czy to faktycznie działa!
Termofor domowej roboty. Podgrzej ryż i gotowe
Przyszykuj około 2-3 paczki (20-30 dag) ryżu, a także długą skarpetkę (tzw. stopki odpadają). Z ryżem nie przesadzaj – koniec skarpetki ma się dać swobodnie zawiązać w supełek. Teraz termofor podgrzej, bo bez tego ani rusz. Możesz to zrobić 2 sposobami: włóż go do piekarnika lub kuchenki mikrofalowej.
W przypadku mikrofalówki sprawa jest prostsza. Włóż do niej termofor na 2-3 min, aby się ogrzał, a potem z uwagą wyjmuj go z urządzenia – będzie bardzo ciepły.
Wybierając pierwszą opcję, rozgrzej piec do mniej więcej 200°C i umieść w nim termofor na 20 min. Zaczekaj, aby pakunek lekko ostygł i gotowe – może cię ogrzewać. I tak oto stworzyłeś domowe źródło ciepła wielorazowego użytku. Gdy ostygnie, znów go podgrzej.
Jakie jeszcze korzyści przynosi ocieplacz ze skarpetki i ryżu? Wystarczy się do niego przytulić w czasie zimnych wiosennych wieczorów lub o bardzo wczesnej porze, gdy kaloryfery są chłodne.