Wicepremier Jarosław Gowin poinformował w poniedziałek o możliwym terminie zniesienia obostrzeń w gospodarce wprowadzonych po wybuchu w Polsce pandemii koronawirusa. Zmiany obejmą m.in. branżę gastronomiczną oraz hotelarską.
REKLAMA
– Uważam, że do końca maja cała polska gospodarka powinna być uwolniona, choć rzecz jasna muszą być utrzymane i rygory sanitarne, i ten pozytywny trend, jeżeli chodzi o liczbę zachorowań – powiedział w Poznaniu minister pracy, rozwoju i technologii w rządzie Mateusza Morawieckiego. – Moim zdaniem w rygorach sanitarnych można też pomyśleć o otwarciu np. ogródków restauracyjnych czy o dostępie pewnej puli miejsc w hotelach – oświadczył.
Gowin spytany przez dziennikarzy o ewentualne otwarcie hoteli po weekendzie majowym stwierdził, że kwestia ta będzie tematem obrad rządu w najbliższych dniach. On sam jest zwolennikiem jak najszybszego luzowania obostrzeń w gospodarce. Ujawnił przy tym, że w konsultacjach z przedsiębiorcami ustalono, iż zaraz po majowym długim weekendzie „trzeba otworzyć cały handel i ogromną większość usług”.
REKLAMA