Ojciec za karę kazał mu spać w zimnym garażu! 8-latek nie żyje

REKLAMA

8-letni Thomas zmarł przez swojego ojca, który okazał się być jego katem. To on przyczynił się bezpośrednio do śmierci chłopca. A wszystko przez niezwykle surową karę.

Thomas był synem nowojorskiego policjanta Michaela Valvy i kobiety polskiego pochodzenia, Justyny Zubko-Valvy. Polka nie jest już związana z policjantem, ma on inną partnerkę. Michael Valva otrzymał prawo do opieki nas synem, jednak służby już od roku podejrzewały, że w jego domu nie dzieje się zbyt dobrze.

REKLAMA

8-latek cierpiał na autyzm. W jedną z mroźnych nocy za karę został zmuszony do spania w nieogrzewanym garażu. Spał na betonowej posadzce, bez żadnej pościli i nakrycia. Policjant i jego partnerka nie przyznawali się do winy, twierdzili, że chłopiec przewrócił się na betonowej posadzce, gdy biegł do szkolnego autobusu.

Jednak prokuratura posiada obciążające ich dowody, a są to nagrania audio z monitoringu umieszczonego w domu. Słychać na nich dziecko, które pyta, dlaczego Thomas nie może chodzić. – Ponieważ jest w stanie hipotermii. Kiedy myjesz się w zimnej wodzie zapadasz w hipotermię – wyjaśniała partnerka policjanta. Gdy na miejscu pojawiło się pogotowie, Michael reanimował syna, ten niestety już nie żył.

REKLAMA

Podziel się: