Herbata niemal codziennie gości na naszych stołach. Czasami może się zdarzyć tak, że wypijemy zbyt gorący napar. Wtedy łatwo poparzyć sobie język. Na pewno takie uczucie nie należy do najprzyjemniejszych.
W zimowe dni o wiele częściej sięgamy po gorące płyny, choćby dlatego, że mogą lepiej nas rozgrzać. Gdy przyrządzimy sobie herbatę w najlepszej dla nas wersji i zaczniemy ją pić, to w pewnym momencie odczujemy niemiłe oparzenie języka. To przykre odczucie, które jakiś czas utrzymuje się na języku, czasami nawet długo. Może nam nawet zabrać przyjemność z jedzenia. W takim przypadku, możemy wypróbować pewną sztuczkę, która przyniesie niemalże błyskawiczną ulgę.
Wykorzystajmy wtedy produkt, który na dobrą sprawę ma chyba każdy z nas w kuchni. Jak się okazuje, oparzenie po napoju może zostać zredukowane dzięki łyżeczce cukru. Jedyne co należy zrobić to przyłożyć ją do języka. Zamiast cukru, możemy sięgnąć po łyżeczkę miodu, ponieważ działa identycznie, jak cukier. Niemiłe pieczenie powinno szybko zniknąć.
Innym ratunkiem jest nabranie zwykłej zimnej w wody w usta. Woda uśmierzy pieczenie. Po oparzeniu sięgaj po przekąski zimne i miękkie. Dobrym pomysłem są owoce albo musy (np. jabłkowy), które pomogą zmniejszyć uczucie pieczenia. Pomocne może być wypicie szklanki wody, która usunie pozostałości jedzenia z jamy ustnej. Ukojenie może również przynieść jogurt.
Powyższe triki są praktyczne i czasami mogą nam się przydać, jednak najlepiej jest ostudzić gorący napój i dopiero wtedy wypić.