Owoce na drzewkach są często zamieszkiwane przez wszelkie robactwo. Dlatego wiele osób sięga po fachowe środki, aby zwalczyć ten nieprzyjemny ambaras. Czy to się opłaca? Chemia o ogrodzie to nie zawsze dobre rozwiązanie. Tani i ekologiczny oprysk można przygotować samodzielnie w domu. Jest wysoce skuteczny, a żaden robak nie zaatakuje śliwek czy czereśni.
Dlaczego owoce są robaczywe?
Gdy plony na drzewkach dojrzewają, szkodniki chętnie składają na nich swoje jaja. Panoszące się larwy najczęściej wchodzą do środka owocu, przez co plon jest pokiereszowany. W czereśni i wiśni przeważnie żeruje trześniówka, a śliwki dopadają larwy owocówki śliwkóweczki.
Jak ochronić owoce przed robactwem?
Najlepiej poprzez zastosowanie środków prewencyjnych. Wiosną zaradni ogrodnicy biorą papier falisty i oplatają nim pień drzewa na ok. 50-centymetrowej wysokości nad gruntem. W efekcie insekty zakładają swoje schrony na opasce. Należy ją wymieniać raz na parę tygodni, a kłopot zniknie, jak ręką odjął.
Dodatkowo działkowcy zalecają, aby od kwietnia obkładać glebę dookoła roślin owocowych folią, bądź niezbyt grubą włókniną. Taka warstwa zablokuje robakom dojście do podłoża i tym samym nie będą one mogły złożyć następnej tury jaj.
Gdyby powyższa metoda nie pomogła, ostatnią deską ratunku jest użycie chemicznych substytutów.
Czytaj też: Trochę wody i 1 sekretny składnik. Mech zniknie jednym susem