Nie takiego wyniku głosowania do Senatu spodziewał się PiS. W nowej kadencji izba wyższa parlamentu miała ponownie jedynie szybko zatwierdzać projekty ustaw przyjętych w Sejmie z większością PiS.
Tymczasem dzięki nieformalnemu paktowi senackiemu, w ramach którego opozycja wystawiała w przytłaczającej większości okręgów jednomandatowych wspólnego kandydata, udało jej się odbić Senat.
Po przeliczeniu 100 procent głosów okazało się, że opozycja będzie mieć w Senacie 51 mandatów, zaś PiS – 49 miejsc.
Jak poinformowała Wirtualna Polska, z gabinetem marszałka Senatu najprawdopodobniej pożegna się Stanisław Karczewski. Kandydatem Platformy Obywatelskiej na to stanowisko będzie prawdopodobnie legenda „Solidarności” i podziemia antykomunistycznego Bogdan Borusewicz, który w przeszłości już pełnił tę funkcję.
No to Karczewski opuszcza luksusową służbową willę…
Żegnamy szorstko!#SenatniedlaPiS#SilniRazem pic.twitter.com/xTDwP2J4V4— Marek Czech (@MarekCzech1) October 14, 2019
Senat odbity.
Dzięki porozumieniu partii opozycyjnych, większość w Senacie bedzie mieć opozycja: #KoalicjaObywatelska , #Lewica, #PSL, i niezrzeszeni.
Gratulacje dla wszystkich Senatorów kolejnej kadencji!#Senat #wybory2019 https://t.co/dnWTs08Kxx
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) October 14, 2019