O ostrej kłótni pomiędzy prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim a prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką poinformował ukraiński tygodnik Zerkało Nedeli. Światowe media mówią o końcu dobrych stosunków między Polską a Ukrainą.
Gazeta podaje, że konflikt wybuchł w trakcie nieformalnego spotkania Kaczyńskiego z Petro Poroszenką, które odbywało się w Warszawie. Wtedy lider partii rządzącej miał zamiar oskarżyć bezpośrednio Ukraińców o „chamski brak wdzięczności”. Temat gloryfikacji UPA przez ukraińskie władze wywołał burzę.
W tygodniku napisano:
„Jarosław Kaczyński wprost oskarżył Ukrainę o chamską niewdzięczność. Rzekomo Lech Kaczyński został zamordowany właśnie z powodu jego aktywności na wschodzie. Z powodu wizyt w Gruzji, projektów z Ukrainą i przyjaźni z (Wiktorem) Juszczenką. Natomiast Ukraina na taką ofiarę odpowiada gloryfikacją UPA (Ukraińska Powstańcza Armia zakazana w Rosji jako organizacja ekstremistyczna — lenta.ru)”.
Kaczyński oświadczył także, iż przez swoją działalność na rzecz wschodu Lech Kaczyński był na celu rosyjskich służb. Według niego władze Ukrainy powinny wykazać się wdzięcznością wobec naszego kraju za zaangażowanie w sprawy Ukrainy.
– Ukraina reaguje na to heroizacją UPA – miał powiedzieć Jarosław Kaczyński.