Dwunastu czołowych polityków PiS może trafić nawet na dwa lata do więzienia. Do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa trafił właśnie pozew o szerzenie przez nich nienawiści. Proces będzie miał charakter karny. O fakcie poinformował w piątek na swoim profilu na Facebooku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Pozew obejmuje prominentnych działaczy partii Jarosława Kaczyńskiego, w tym sędzię Trybunału Konstytucyjnego Krystynę Pawłowicz, europosłankę Beatę Mazurek, wicepremiera Piotra Glińskiego, posłankę Joannę Lichocką, eurodeputowaną Beatę Kempę czy szefa resortu obrony Mariusza Błaszczaka. Zostali oskarżeni z z art. 256 kodeksu karnego, dotyczącego szerzenia nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych i wyznaniowych.
Jak poinformował portal Planeta.pl akt oskarżenia dotyczy spotu wyborczego PiS z 2018 roku pt. „Bezpieczny samorząd”, w którego produkcji i/lub rozpowszechnianiu uczestniczyli wszyscy oskarżeni. Już wtedy materiałem propagandowym zainteresowali się pracownicy OMZRiK i powiadomili prokuraturę o o możliwości popełnienia przestępstwa przez polityków PiS.
Prokuratura, mimo że tego typu przestępstwa powinny być ścigane z urzędu, sprawy nie chciała podjąć. Walka o doprowadzenie polityków na salę sądową trwała trzy lata. Ostatecznie miesiąc temu – po zakończonymi sukcesem odwołaniami wobec umorzenia sprawy przez prokuraturę i po uzyskaniu sądowego potwierdzenia prawa do występowania w tej sprawie w charakterze pokrzywdzonego – szef OMZRiK Rafał Gaweł uzyskał prawo do wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia z którego skorzystał.