Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, prezes PiS Jarosław Kaczyński skierował wezwanie przedsądowe do Ryszarda Petru. Po tym, jak „Gazeta Wyborcza” opublikowała stenogram rozmów z udziałem lidera PiS na temat budowy przez spółkę Srebrna wysokościowców przy ul. Srebrnej 16 w Warszawie, lider partii Teraz! w środę w mediach społecznościowych nazwał Kaczyńskiego „oszustem”.
„Żaden z Jarosława Kaczyńskiego biznesmen. Człowiek, który zleca wykonanie prac i po roku nie płaci, jest po prostu oszustem”, napisał na Twitterze Petru. Skomentował w ten sposób fragment rozmowy Kaczyńskiego z kuzynem Grzegorzem Tomaszewskim i jego zięciem austriackim deweloperem i biznesmenem Geraldem Birgfellnerem. Wynika z niego, że lider PiS nie zapłacił Birgfellnerowi za pracę.
W odpowiedzi Kaczyński zażądał od Petru przeprosin na Twitterze, usunięcia wpisu oraz zapłaty 10 000 zł na rzecz „Stowarzyszenia na rzecz wspierania hospicjum im. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim”. Petru ma w sprostowaniu napisać, że nazwanie Kaczyńskiego oszustem było „bezpodstawne” i oświadczyć, że „brak było podstaw do sformułowania takich określeń”.
Odnosząc się na Twitterze do żądań Kaczyńskiego, Petru stwierdził: „Wielokrotnie widziałem w biznesie sytuacje, w których zamawiający odmawiał zapłaty i zaczynał kombinować. To się nazywa oszustwo! Jeśli tak było w przypadku J. Kaczyńskiego, to będę podtrzymywał swoje słowa”.
Żaden z Jarosława Kaczyńskiego biznesmen. Człowiek, który zleca wykonanie prac i po roku nie płaci jest po prostu oszustem.#TaśmyKaczyńskiego
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) January 30, 2019
J. Kaczyński grozi mi sądem za ten wpis na TT.https://t.co/xdmWFv7jiS
Wielokrotnie widziałem w biznesie sytuacje, w których zamawiający odmawiał zapłaty i zaczynał kombinować. To się nazywa oszustwo!
Jeśli tak było w przypadku J. Kaczyńskiego to będę podtrzymywał swoje słowa
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) February 1, 2019