Pijana matka zgłosiła zaginięcie córki! Nie pamiętała, że dziecko zostawiła u…

REKLAMA

Policja została zawiadomiona przez mieszkankę Zabrza o zaginięciu jej 10-letniej córki. Po rozpoczętych natychmiastowo poszukiwaniach, dziewczynka została odnaleziona w domu babci. Okazało się, że matka była powiadomiona przez babcię, gdzie jest dziecko. Kobieta jednak o tym zapomniała, bo była pijana. Przez to teraz może mieć problemy.

Komisariat w Zabrzu otrzymał telefoniczne zgłoszenie o zaginięciu dziewczynki tuż po północy. Zaniepokojona matka mówiła, że nie wie, kiedy córka wyszła z domu, bo sama około 20.00 udała się do znajomych. – Matka oświadczyła, że dzwoniła już do miejsc, gdzie mogłaby przebywać córka, ale nigdzie jej nie ma, albo nikt nie odbiera telefonu. Policjanci ustalili, że dziewczynka często przebywa u jednej ze swoich babć. Postanowili więc sprawdzić to w pierwszej kolejności – mówi rzecznik zabrzańskiej policji.

REKLAMA

Nie upłynęło dużo czasu, aby ustalono, że dziecko jest rzeczywiście u babci i spokojnie sobie śpi. Jak z kolei relacjonowała babcia, mówiła w rozmowie telefonicznej matce, że 10-latka jest u niej i będzie tam nocować. 43-latka po prostu o tym zapomniała. Jak to możliwe? W organizmie miała dwa promile alkoholu. Właśnie z uwagi na jej nietrzeźwość dziecko pozostało pod opieką babci. Teraz to niecodziennie zdarzenie będzie rozpatrywane przez sąd rodzinny.

Podziel się: