Odżywki z mikroelementami działają na rośliny jak bomba energetyczna. Wcale nie musisz rozglądać się za nimi w sklepie i wydawać kilkunastu czy kilkudziesięciu złotych. W dodatku nie masz 100-procentowej pewności, że zadziałają i postawią kwiaty na nogi. Pierwszorzędny, ekologiczny nawóz zrobisz do skrzydłokwiatu z tego, co z reguły wylewasz do zlewu. Okazuje się, że wywar z buraków ma wyjątkową moc i wskrzesi nawet najbardziej zabiedzoną roślinkę. Zaobserwowano, że zbawienne działa na skrzydłokwiat. Sprawdź, jak go zastosować.
Moc witamin i minerałów zamknięta w wodzie po burakach
Dzięki odżywkom rośliny domowe dostają substancje pokarmowe przyspieszające rozwój liści i pąków kwiatowych. Te domowe to zawsze gwarancja, że twoje rośliny wyjdą całe i zdrowe. Nie zawierają chemii, tylko składniki stworzone przez naturę. Wywar z buraków to esencja pierwiastków niezbędnych do rozwoju korzeni, łodyg, liści i kwiatów.
Zawiera kompleks witamin i minerałów, które działają jak tarcza ochronna przed szkodnikami wywołujących m.in. choroby grzybowe. Poprawa wyglądu i kondycji skrzydłokwiatu jest widoczna gołym okiem po zakończeniu kuracji.
Jak przyrządzić odżywkę do skrzydłokwiatu z wody po burakach?
Ugotuj bulwy bez żadnych przypraw (np. soli). Gdy będą miękkie, odcedź je, a płyn zachowaj. Przelej go do jakiejś miski i ostudź. Natomiast buraki wykorzystaj w kuchni do potraw.
Rozrzedź płyn przegotowaną, zimną wodą w równej proporcji. Twój nawóz jest gotowy, możesz podlewać nim roślinę raz na 2-3 tygodnie. Zimą ogranicz nawożenie i wzmacniaj kwiat maksymalnie co miesiąc. Dzięki takiej terapii jego liście nabiorą wyrazistszej zielonej barwy i będą się elegancko błyszczeć. Na pewno wyrośnie ich kilka razy więcej, a pąki kwiatowe staną się silniejsze i bez bólu odeprą atak szkodników.