Drzewa poprzewracane na samochody, podtopienia budynków i ulic – wczorajsza burza spowodowała bardzo duże zniszczenia. Tysiące odbiorców pozostaje bez prądu.
Anna Adamkiewicz, rzeczniczka Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, dla Wirtualnej Polski powiedziała, że najwięcej zgłoszeń i interwencji (aż 303!) była na Mazowszu. Ogólnie w kraju straż pożarna interweniowała 901 razy. To nie wszystko, nawałnice przyczyniły się też do awarii energetycznych. – Około 3 tysięcy odbiorców jest bez prądu. Większość z nich – 2500 tysiąca – jest z Małopolski – dodała Adamkiewicz. Przypomniała również, że na dziś IMGW również wydało ostrzeżenia przed upałami i deszczem z gradem.
Duże zniszczenia burza spowodowała w Warszawie. Groźne zjawiska zaczęły w stolicy pojawiać się w poniedziałek około godz. 14. Bardzo gwałtowne opady deszczu pojawiły się głównie na Żoliborzu Bielanach. Silny wiatr przewracał drzewa, część z nich spadła na samochody. Również Targówek i Praga Północ sporo ucierpiały na wczorajszych nawałnicach. Ulice były zalane. – Otrzymujemy mnóstwo zgłoszeń dotyczących zalanych ulic, piwnic i lokali użytkowych – poinformował w rozmowie z portalem tvnwarszawa.pl Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Radio Zet podała, że na Bródnie aż kilka tysięcy osób nie miało gazu. To jednak spowodowane było uszkodzeniem gazociągu przez koparkę pracująca przy budowie metra.