Polacy chcą, by PiS ukarał Lichocką za pokazanie środkowego palca. Partia Kaczyńskiego tego nie zrobi!

REKLAMA

Posłanka PiS Joanna Lichocka nie zostanie ukarania przez swoją partię za pokazanie 13 lutego w Sejmie środkowego palca po głosowaniu nad przeznaczeniem 2 miliardów złotych na działalność telewizji publicznej. Opozycja chciała, by kwota ta została przekazana na onkologię, jednak głosami PiS zdecydowano o zasileniu nią TVP. Lichocka pokazała wówczas w geście triumfu obraźliwy znak, oznaczający słowo „F**k”.

W piątek rzecznik dyscypliny klubu parlamentarnego PiS poseł Waldemar Andzel na antenie Radia Piekary poinformował, że parlamentarzystka nie poniesie za to żadnych konsekwencji. Andzel stwierdził, że „nie widzi podstaw, by występować z wnioskiem o karę”, gdyż „Lichocka przeprosiła”. Podkreślił jednocześnie, że „bardziej niestosowne jest zachowanie posłów Platformy Obywatelskiej”.

REKLAMA

– Gorsze rzeczy mówiła i pokazywała poseł Kinga Gajewska. To znacznie gorsze zachowania i jakoś o tym w mediach przez dłuższy czas się nie mówi – powiedział Andzel.

Decyzji PiS o niekaraniu Lichockiej nie podzielają jednak uczestnicy sondażu przeprowadzonego przez pracownię SW Research. Ankietowanych zapytano, „czy Joanna Lichocka powinna ponieść konsekwencje w związku z zarzutami dotyczącymi pokazania przez nią wulgarnego gestu w Sejmie?”.

REKLAMA

Ogółem aż 76,3 proc. respondentów ośrodka stwierdziło, że Lichocka powinna ponieść konsekwencje. Zdaniem 43,9 proc. badanych powinna zostać usunięta z klubu PiS. Według 13 proc. należało ją zawiesić w prawach członka klubu PiS, zaś 19,4 proc. ankietowanych wyraziło opinię, że posłance PiS należała się nagana.

Jedynie 9,3 proc. badanych przez SW Research uznało, że Lichockiej nie trzeba karać, zaś 14,4 proc. nie miało w tej kwestii zdania.

Podziel się: