Posadź te rośliny między kwiaty na balkonie. Komary uciekną w popłochu

komar
fot. Pixabay

Gdy pogoda na zewnątrz dopisuje, częściej spędzamy czas na świeżym powietrzu, na przykład wychodząc na balkon. Jak poradzić sobie z komarami, które czasami uprzykrzają nam życie? Zdradzamy tanią, nieinwazyjną i skuteczną metodę. Wystarczy, że posadzisz w doniczkach konkretne rośliny balkonowe. Sprawdź, które poradzą sobie z komarami najlepiej.

REKLAMA

Rośliny balkonowe odstraszające komary

To praktyczna metoda, bo musisz tylko kupić kwiaty i posadzić je na balkonie. Nie musisz inwestować w żadne chemiczne środki. Z odpowiednimi roślinami stworzysz nienaruszalny teren, który nie tylko komary, ale także inne insekty będą omijały szerokim łukiem.

Rośliny balkonowe na komary

Poniższe rośliny produkują tzw. lotne olejki eteryczne, które insekty rozpatrują jako niebezpieczeństwo:

Lawenda
To roślina o pięknej barwie i magicznym aromacie. Preferuje miejsca ciepłe i zaciszne. Najlepiej rozwija się na wapiennej glebie z solidnym drenażem. Nie jest zbyt wymagająca, jeśli chodzi o uprawę, a wygląda doskonale.

REKLAMA

Mięta
Jest prosta w uprawie, lubi jasne miejsca, ale nie bezpośrednio nasłonecznione. Ma zaletę, o której warto wiedzieć. Otóż liście mięty potrafią ukoić swędzące miejsca po ugryzieniach komarów – mogą być więc naturalnym okładem.

Plektrantus koleusowaty (komarzyca)
Komary jej wręcz nienawidzą. Roślina jest więc niezawodna, ale ma też minusy – jest dość wymagająca, jeśli chodzi o uprawę i preferuje miejsca z lekkim cieniem. Lepiej nie wystawiać jej na pełne słońce, które działa na nią niekorzystnie. Liście komarzycy, zwłaszcza podczas rozcierania, wytwarzają specyficzny zapach kadzidła.

Kocimiętka
Rośliny, którą lubią koty, równocześnie nie znoszą komary. Poza tym, że uroczo wygląda, to jest pomocna przy dolegliwościach gastrycznych. Jej uprawa jest stosunkowo prosta.

REKLAMA

REKLAMA

Bazylia
To jadalne zioło wytwarza intensywny aromat, który bardzo lubimy. Jednak komary go nie cierpią. Bazylia nie jest trudna w uprawie. Zdecydowanie lepsze są sadzonki ze sklepów ogrodniczych, aniżeli z supermarketów – zapach tych ostatnich jest znacznie słabszy.

Czytaj też: Jak odstraszyć biedronki azjatyckie z ogródka i domu? Zrób 1 rzecz

Podziel się: