Chociaż woda jest konieczna do odpowiedniego rozwoju kwiatów doniczkowych, jej zbyt duża ilość wyrządza więcej szkody niż pożytku. Gdy rośliny zostaną przelane, zaczną słabnąć, co szybko zauważysz. Listki utracą elastyczność i jędrność, a gałązki zaczną opadać. Jak sobie wtedy poradzić?
Liście przelanej rośliny żółkną, a potem brązowieją, co jest efektem działalności grzyba. Jego zarodniki są toksyczne dla kwiatka, którego korzenie zepsuły się w wyniku przelewania. Z tej przyczyny trzeba działać jak najszybciej. To jedyna droga, by uratować okaz.
Przelaną roślinę uratujesz w prosty sposób
Najpierw pozbądź się pożółkłych liści (nie zregenerują się). Potem weź worek na śmieci i ręcznik papierowy. Ten pierwszy gadżet rozmieść na płasko, a na nim umieść listki ręcznika – tak by powstało kilka ich warstw. Osłabioną roślinę wyciągnij z doniczki i usytuuj na ręczniku. Poczekaj, aż zupełnie wyschnie, a szczególną uwagę zwróć na korzenie. Suchy kwiat otrzyj ostrożnie z gleby, a zgniłe korzonki utnij nożem (narzędzie powinno być dobrze naostrzone i odkażone). Pora na kluczowy krok – zabezpieczenie przed rozwojem choroby grzybowej.
Jedyny patent na uratowanie przelanej rośliny. Pamiętaj o 1 czynności
Przelana roślina, nieustannie mokra gleba i zgniły układ korzeniowy sprzyjają rozwojowi zalążków grzybów. Późniejsza walka z nimi wcale nie jest łatwa. Warto jak najprędzej zwalczyć zarodniki, aby choroba nie zdążyła się rozwinąć na dobre. Wybawieniem jest w tym przypadku cynamon.
Mieloną przyprawą lekko posyp wysuszone korzenie, a potem umieść roślinę w świeżym, luźnym podłożu. Na wierzchnią powłokę ziemi również nanieś trochę cynamonu i bardzo skromnie podlej – wystarczy kilka razy rozpylić wodę na glebę. Cynamon działa bakteriobójczo i przeciwgrzybiczo. Po przesadzeniu okaz nawadniaj z umiarem i tylko wtedy, gdy podłoże zupełnie przeschnie (z reguły raz na kilka dni).
Czytaj też: Zmiel i wrzuć do doniczki z zamiokulkasem. Roślina wybuchnie nowymi liśćmi