Na indonezyjskiej wyspie Sulawesi w mieście Palu i w okolicach doszło do silnego trzęsienia ziemi z tsunami. Kilkadziesiąt osób zostało rannych i prawie 50 zginęło. Władze przypuszczają, że liczba ofiar może się zwiększyć, ponieważ wiele ciał może znajdować się pod gruzami domów.
Silne trzęsienie ziemi nawiedziło wyspę w piątek o magnitudzie 7.5. Miasto Palu, które liczy 350 tysięcy mieszkańców, poniosło największe straty. Dziś do akcji ratowniczej mają przyłączyć się helikoptery. Wszystko utrudnia ciemność i brak łączności, ponieważ pozrywane zostały sieci telekomunikacyjne i energetyczne.
Największe wstrząsy wystąpiły w środkowej części wyspy. Wysokość fal tsunami osiągała nawet ponad 2 metry. Na tym samym obszarze kilka godzin wcześniej odnotowano już wstrząs sejsmiczny, ale o mniejszej magnitudzie.
W przeciągu ostatnich miesięcy to już trzecie trzęsienie ziemi. Pierwsze nawiedziło wyspę pod koniec lipca, a drugie w sierpniu. Wówczas zginęło kilkaset osób.