Mateusz Morawiecki podczas swojej pierwszej wizyty w Niemczech oskarżył Rosję o prowadzenie wrogiej polityki przeciwko krajom Unii Europejskiej i Stanom Zjednoczonym.
W wystąpieniu podczas konferencji Koerber Global Leaders Dialogue w Berlinie szef polskiego rządu przypomniał, że prezydent Rosji Władimir Putin zaatakował Gruzję i Ukrainę. W ocenie Mateusza Morawieckiego Rosja jest źródłem „hybrydowej agresji”, której ofiarą mogły paść Stany Zjednoczone, a także Polska i inne kraje Unii Europejskiej.
Premier Morawiecki stwierdził, że problem Rosji nie jest sprawą poszczególnych państw.
– To jest problem Unii Europejskiej, z którym musi się zmierzyć. Jestem wdzięczny kanclerz Angeli Merkel za jej dobre zrozumienie tego problemu w kontekście sankcji – powiedział szef polskiego rządu.
Jednocześnie premier Morawiecki stwierdził, że ma zastrzeżenia do niemieckiej polityki wobec gazociągu Nordstream 2, która jest w interesie Kremla. Budowa drugiej nitki Gazociągu Północnego spowodowałaby bowiem odcięcie Ukrainy od dostaw gazu ziemnego z Rosji i, jak to określił polski premier, oddanie jej w ręce prezydenta Władimira Putina.
Morawiecki zaznaczył, że jego zdaniem gazociągu Nordstream 2 nie można uznać za instrument dywersyfikacji. To będzie gaz z tego samego źródła dostarczany tylko inną magistralą – wyjaśnił.
W sprawie Nordstream 2 kanclerz Angela Merkel i Mateusz Morawiecki nie doszli do porozumienia i pozostali przy swoich zdaniach.