Prezydent Andrzej Duda odwiedził matkę Emila Barchańskiego w 38. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. 17-latek był najmłodszą ofiarą stanu wojennego. Kamery uchwyciły moment spotkania, gdzie kobieta mówiła o sędziach.
Barchańska chwaliła prezydenta za „mówienie prawdy o polskich sędziach”. – Nareszcie ktoś im wygarnął – powiedziała. Prezydent stwierdził, że to trudny temat. – Poziom zakłamania tego towarzystwa i jego hipokryzji mnie osłabia – przyznał Andrzej Duda w odpowiedzi.
– Nagranie z prezydentem ma charakter prywatny. Pan prezydent nie wiedział, że jest nagrywany – skomentował rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Spychalski zaznaczył, że Andrzej Duda odwiedzał „mamę prawdziwiej, realnej ofiary stanu wojennego”. I gdy usłyszał porównania projektu PiS do stanu wojennego” użył, według Spychalskiego, „najdelikatniejszego sformułowania” – podaje DoRzeczy.
Prezydent @AndrzejDuda o sędziowskiej Kaście:
Poziom zakłamania tego towarzystwa i jego hipokryzji mnie osłabia. 🇵🇱💪 pic.twitter.com/kekq1AQF6s— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) December 13, 2019