Prezydent zawetował ustawę, która miała pozbawić stopni wojskowych Kiszczaka i Jaruzelskiego. W PiS zaskoczenie i niezadowolenie, w sieci fala hejtu!

REKLAMA

Prezydent Andrzej Duda poinformował w piątek, że zdecydował o zawetowaniu tzw. ustawy degradacyjnej, która daje możliwość pozbawiania stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943–1990 swoją postawą „sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu”.

Uzasadniając weto, prezydent podkreślił, że wadą ustawy, której nie podpisze, jest między innymi to, że nie przewiduje ona żadnego środka odwoławczego dla członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, których nie powinno się traktować jedną miarą. W ocenie głowy państwa, nie można stawiać znaku równości choćby pomiędzy generałem Jaruzelskim czy Kiszczakiem a generałem Hermaszewskim.

REKLAMA

Ponadto, w opinii prezydenta, tzw. ustawa degradacyjna daje możliwość odebrania stopnia wojskowego osobie nieżyjącej, co „od strony moralnej oznacza bardzo poważny mankament” tej ustawy.

Decyzja prezydenta okazała się być nieprzyjemną niespodzianką dla polityków PiS. „Jesteśmy zaskoczeni i zawiedzeni”, napisała na swoim profilu na Twitterze Beata Mazurek, rzeczniczka partii Jarosława Kaczyńskiego. Mazurek dodała, że decyzji prezydenta politycy obozu władzy nie będą komentować.

REKLAMA

Weto Andrzeja Dudy wywołało burzę na portalach społecznościowych. Są to komentarze nie tylko krytyczne, ale można uznać je za niebywałą wręcz falę hejtu, jeśli do głowy państwa kieruje się inwektywy, takie jak „ty gnoju” czy „obrońco mocodawców morderców księdza Popiełuszki”.

„Zaczynam mieć pewność że gdy PAD decyduje się na publiczne wystąpienia to oznacza to naplucie w twarz ludziom walczącym o niepodległość po 1944 roku oraz tym którzy w 2015 głosowali na @pisorgpl i PAD. Degradacja zdrajców miała być elementem dekomunizacji”, napisał na Twitterze Robert Szmigielski.

REKLAMA

„Sięgnął Pan proszę Pana BRUKU ZABICI i ZNISZCZENI Polacy przez sowieckich zbrodniarzy w polskich mundurach krzyczą do Pana WON”, zaatakował prezydenta na swoim profilu Adam Kozieł.

Podziel się: