Jazda komunikacją miejską bywa niebezpieczna, ale pasażerka poznańskiego zbiorkomu przeżyła prawdziwy horror! W autobusie linii miejskiej 173 ktoś próbował wykłuć jej oczy zza pleców! Sprawa została nagłośniona przez profil „Spotted: MPK Poznań” na Facebooku. Świadek zdarzenia poprosił administratorów o udostępnienie postu, w którym poszukuje innych świadków ataku na pasażerkę. Sprawą już zajęła się poznańska policja – donosi „Głos Wielkopolski”.
„Czy są tu świadkowie sobotniego (3 grudnia 2022 r. – dop. red.) napadu o 15:54 w autobusie przed przystankiem Rynek Wschodni? Ktoś próbował zza pleców wydłubać kobiecie oczy. Ofiarą była moja ciocia. Był to autobus 173, który ze Śródki wyjechał o 15:35. MPK zabezpieczyło nagranie, ludzie uciekli” – brzmi treść posta, udostępnionego na stronie „Spotted: MPK Poznań” na Facebooku.
Wieść o dziwnym i przerażającym incydencie poruszyła komentujących. Sprawca napaści miał wcześniej zaczepiać także innych pasażerów oraz mówił sam do siebie. Sprawa nie skończyła się na Facebooku. Kobieta, która była ofiarą ataku, zgłosiła napaść na policję.
Koszmarny atak w poznańskim MPK. Mężczyzna próbował wydłubać kobiecie oczy!
„Policjanci dziś przyjęli takie zgłoszenie. Pani zgłosiła, że doszło do naruszenia jej nietykalności cielesnej. Mówiła, że jakiś mężczyzna zaszedł ją od tyłu w autobusie linii 173 i wciskał palce w oczy. Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie” – powiedziała Małgorzata Meloch z poznańskiej policji, cytowana przez „Głos Wielkopolski”.
Linia 173 wydaje się być pod tym względem pechowa, gdyż udostępnienie postu skłoniło komentujących do podzielenia się swoimi historiami z autobusów na tej trasie. Jeden z Poznaniaków również udostępnił post, w którym relacjonował, że tydzień wcześniej także został zaatakowany.
„Około tydzień temu miałem podobną sytuację. Mężczyzna około 30-40 lat z tatuażem nad okiem, rozmawiał sam ze sobą, zaczepiał ludzi. Ostatecznie usiadł za mną i po pewnym czasie uderzył mnie w tył głowy. Niestety nie zgłosiłem tej sprawy na policję. Uważajcie na siebie” – napisano w kolejnym poście na „Spotted: MPK Poznań”. Chciałem jeszcze napisać, że sytuacja również miała miejsce w linii 173” – podkreślił autor.