Policja doprowadziła do rozbicia gangu, który zajmował się produkowaniem żelek. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że słodycze zawierały THC. Szybko okazało się, jak szkodliwe mogą być działania szajki.
Żelki są jednym z ulubionych przysmaków zarówno dzieci, jak i dorosłych. Małe, kolorowe i pyszne w smaku są idealnym przysmakiem o każdej porze dnia. Niestety, pewien gang postanowił wykorzystać niepozorne słodycze do zakazanych działań.
Policjanci z Barcelony rozbili szajkę, która zajmowała się produkcją żelek wypełnionych narkotykiem THC. W skład gangu wchodzili obywatele trzech krajów – Rosji, Holandii i Wielkiej Brytanii.
Żelki pakowano w paczki, a następnie wysyłano do innych europejskich krajów, takich jak Francja, Niemcy, Włochy, Chorwacja, Holandia czy Portugalia. Co ciekawe, producenci oferowali swoje „słodycze” za pośrednictwem Deep Webu, czyli ukrytej części Internetu.
Jak podaje rmf.fm, gang miał więcej grzechów na sumieniu. W mieszkaniu znaleziono ponadto sześć kilogramów haszyszu i 12 kilogramów suszu. Do tego zarekwirowano odczynniki chemiczne, cukier, barwniki, żelatynę i silikonowe formy w kształcie misiów.
Hemos desmantelado un laboratorio clandestino que fabricaba #GolosinasDeMarihuana en el centro de #Barcelona.
Recibía pedidos a través de la #DeepWeb y los enviaba por toda #Europa.https://t.co/OfU30i03vO pic.twitter.com/pg3VEO9YNv
— Guardia Civil (@guardiacivil) February 11, 2023