
W gotowaniu makaronu raczej nie ma nic trudnego. To błaha czynność, ale nieraz kończy się niepowodzeniem. Zwłaszcza gdy zamiast pojedynczych klusek mamy jedną wielką bryłę. Warto zwrócić uwagę na sposób gotowania makaronu. Dzięki temu się nie poskleja.
Za makaronem przepadają nie tylko Włosi, ale także Polacy. Można go podawać z zupą, sosami czy innymi potrawami, zamiast ziemniaków, ryżu czy kaszy. Na smak makaronu w dużej mierze wpływa mąka. Ten ze zwykłej mąki pszennej ma większą tendencję do sklejania się. Lepiej wybierać makaron z pszenicy durum, który jest mniej lepki po ugotowaniu.
Makaron rozgotowany czy sklejający się zaraz po ugotowaniu rozczarowuje domowych kucharzy. W tym drugim przypadku liczy się optymalna proporcja wody do makaronu. Na 100 g suchego makaronu warto przeznaczyć 1 litr wody. To spora ilość, ale podczas gotowania makaron chłonie sporo wody i pęcznieje. Warto go wrzucać do wrzącej wody. Inaczej wciągnie zbyt dużo wody, będzie rozgotowany i ciągnący się.
Makaron może przywierać do dna naczynia. Moment mieszania ma znaczący wpływ na jego późniejszą strukturę. Warto go przemieszać od razu po dodaniu do wody i robić tak jeszcze kilka razy przez pierwsze 5 minut o odstępach 1-minutowych. Półtwardego nie trzeba już mieszać.
Polecamy: Mało kto podaje pomidorową z tym. Smakuje 3x lepiej niż z ryżem i makaronem

