Absolwenci I Liceum Ogólnokształcącego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu przygotowują się do zapowiedzianego na sobotę protestu przeciwko arcybiskupowi Markowi Jędraszewskiemu. Metropolita krakowski, który jest też absolwentem popularnego „Marcinka”, ma odprawić tam mszę z okazji 100-lecia szkoły. Jego obecności nie życzy sobie jednak część pracowników, absolwentów i obecnych uczniów szkoły, którzy zarzucają mu mowę nienawiści i oburzające wypowiedzi, pełne ksenofobii i homofobii. Wiadomo też, że w nabożeństwie koncelebrowanym przez hierarchę nie wezmą udziału władze Poznania.
Przeciwnicy udziału arcybiskupa w jubileuszu szkoły zarzucają hierarsze publicznie relatywizowanie i bagatelizowanie przestępstw na tle seksualnym w Kościele. Przypominają, że z pogardą wypowiadał się o osobach LGBT i „roztoczył parasol ochronny” nad arcybiskupem Juliuszem Paetzem, oskarżanym o molestowanie kleryków. Podkreślają też, że według metropolity krakowskiego skazanie australijskiego kardynała George’a Pella za pedofilię to „przykład prześladowania chrześcijan na świecie”.
„Przekroczył wszelkie granice przyzwoitości swoimi wypowiedziami, atakując różne grupy społeczne. Przyzwoitość wymaga tego, żeby stanąć i zaprotestować przeciwko jego obecności”, stwierdziła Magdalena Kondratowicz, która deklaruje swój udział w pikiecie.
Protest ma się odbyć przed kościołem św. Michała Archanioła przy ulicy Stolarskiej, czyli dokładnie tam, gdzie arcybiskup Jędraszewski ma w sobotę koncelebrować mszę.
Hierarcha, mimo licznych głosów krytyki i zapowiadanej manifestacji, nie odwołuje swojego przyjazdu. Joanna Adamik, rzeczniczka metropolity krakowskiego, potwierdziła Radiu Zet, że Jędraszewski nie zamierza zmienić planów i „wybiera się do Poznania, żeby głosić słowo Boże”.