Polska bije niechlubny rekord w Unii Europejskiej pod względem ilości śmiertelnych wypadków na drogach. Statystyki są miażdżące i lokują nas w ścisłej czołówce państw europejskich. Co gorsza, nie widać poprawy i jest z roku na rok coraz bardziej niebezpiecznie. Gorzej niż w Polsce jest tylko w Rumunii i Bułgarii.
W 2018 roku w naszym kraju w wypadkach drogowych śmierć poniosły aż 2862 osoby. Było to o 31 ofiar śmiertelnych więcej niż rok wcześniej.
Tegoroczne dane, za pierwszy kwartał roku 2019, są jeszcze bardziej niepokojące. Od stycznia do marca poniosło śmierć na drogach aż o 105 osób więcej niż w pierwszym kwartale zeszłego roku. Jest to wzrost aż o 20 procent w stosunku do analogicznego okresu roku 2018!
Z danych Komisji Europejskiej wynika, że na milion mieszkańców Polski w 2018 roku przypadało aż 76 osób, które zginęły w wypadkach drogowych. Są to o tyle alarmujące dane, że średnia w krajach członkowskich UE to 49 ofiar na milion obywateli.
Najbezpieczniejsze drogi są w Wielkiej Brytanii, gdzie rocznie ginie ponad dwa razy mniej osób niż u nas. Lepsza sytuacja niż w Polsce jest też u naszych sąsiadów, w tym na Słowacji, gdzie na milion obywateli przypada 46 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych.