Suszone grzyby doskonale nadają się do wielu świątecznych potraw, więc warto o nich pamiętać, przyrządzając np. zupę grzybową czy bigos. Oczywiście najlepiej sprawdzą się okazy prosto z lasu, które zebrano własnoręcznie. Mają specyficzny smak i zapach. Aczkolwiek niektórzy nadal nie wiedzą, przez ile czasu moczyć grzyby, by były perfekcyjne.
Jak moczyć grzyby?
Suszone leśne egzemplarze zazwyczaj moczymy w odrobinie ciepłej wody – zalewamy nią wszystkie sztuki i kilka razy mieszamy. W ten sposób wszystkie przyswoją ją jednocześnie, co sprzyja wyciągnięciu ich najlepszych cech smakowych. Dylemat dotyczy czasu moczenia. Jak długo moczyć grzyby? Wszystko zależy od gatunku. Część osób moczy suszone grzyby przez kilka godzin, a inni trzymają je w kąpieli przez całą noc. Co dom, to inny sposób.
Przeważnie najkrócej powinny moczyć się podgrzybki i prawdziwki. Poza tym na czas namaczania wpływa jeszcze 1 czynnik, czyli konkretny termin zbioru. Najprędzej namoczą się świeże grzyby, których zbiór odbył się w tym roku.
Moczenie suszonych grzybów
Zaradne gospodynie nie moczą grzybów w wodzie, tylko w ciepłym mleku z odrobiną soli. Wówczas zmiękną zdecydowanie szybciej, co skraca przedświąteczne prace w kuchni. Suszone leśne okazy powinny kąpać się nabiale przez minimum 60 minut – tyle czasu wystarczy, aby zneutralizować obecną w nich goryczkę.
Wskutek tego grzyby zmiękną, co przełoży się na ich wyjątkowy smak. Niezłe rezultaty daje również ocet, który szybko zmiękczy grzyby i uwypukli ich smak.