
34-letnia mieszkanka Radymna postanowiła przywieźć swoją córkę do przedszkola, mając ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Co więcej, w trakcie jazdy uderzyła w samochód należący do policjanta po służbie.
Zdarzenie miało miejsce w środowy poranek na parkingu przedszkola w Radymnie. Kierująca przywiozła seatem swoją 5-letnią córkę, a w trakcie parkowania uderzyła w auto, w którym siedział policjant po służbie. Szybko wyczuł od niej alkohol.
Zaraz potem funkcjonariusz zgłosił sprawę do dyżurnego. Następnie, aby nie stresować 5-letniego dziecka, pomógł kobiecie odprowadzić córkę do przedszkola, a następnie wrócił na teren parkingu.
Matka będzie miała problemy
Na miejscu pojawił się patrol, który przeprowadził badanie alkomatem. Wykazało ono u kobiety aż 3,04 promila. Zostało jej zatrzymane prawo jazdy, a sprawa trafiła do właściwych służb. Mają one ustalić, czy życie i zdrowie dziecka były zagrożone.
Niebawem 34-latka usłyszy zarzuty dotyczące kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Niewykluczone jest również nałożenie na nią sądowego zakazu kierowania pojazdów.