Arbuz to kolorowe ciasto na zimno, które świetnie sprawdzi się jako poobiedni deser. Pięknie wygląda i pysznie smakuje, zwłaszcza gdy każdy kęs będziemy popijać mrożoną kawą. Mamy dla Was szybki i prosty przepis na oryginalne ciasto Arbuz, któremu nikt się nie oprze. Smakuje jak z najlepszej cukierni!
Ciasto Arbuz składa się z puszystego biszkoptu szpinakowego, słodkiej masy z serka mascarpone, a także aromatycznej galaretki poziomkowej. Ciasto bez problemu się kroi, jest miękkie i cudownie rozpływa się w ustach. Jednak największym atutem tego specjału jest wygląd – przypomina on bowiem dorodnego arbuza. Gdy postawisz ciasto na stole podczas uroczystości rodzinnej lub innej specjalnej okazji, to wszyscy będą mile zaskoczeni.
Przepis na ciasto Arbuz
Składniki:
100 g szpinaku rozdrobnionego
100 g cukru
130 g mąki pszennej
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
90 ml oleju
Galaretka:
2 galaretki poziomkowe
480 ml wrzątku
Krem:
200 g mascarpone
250 ml śmietanki 30%
1 opakowanie draży czekoladowych
2 łyżki cukru pudru
Sposób wykonania:
Dno formy o średnicy 20 cm wykładamy papierem pergaminowym i odkładamy ją na bok. Do wysokiego pojemnika wrzucamy szpinak, zalewany odrobiną wody i miksujemy blenderem na gładką masę. Do miseczki wbijamy jajko i dodajemy cukier – ubijamy na jednolitą masę. Dodajemy do niej szpinak, olej, proszek do pieczenia, a na końcu mąkę. Pamiętamy, aby nieustannie wszystko miksować. Następnie przekładamy zielone ciasto do wcześniej przyszykowanej formy. Deser pieczemy w 180°C przez 20 minut.
Gdy ciasto się piecze, możemy zabrać się za przyrządzenie galaretki. Dwie galaretki wsypujemy do miski, zalewamy wrzątkiem i porządnie mieszamy. Odstawiamy na bok.
Na krem: śmietankę ubijamy z cukrem pudrem i dodajemy w kilku partiach po łyżce serka mascarpone, cały czas miksując.
Na zimnym cieście rozsmarowujemy krem mascarpone. Wkładamy deser do chłodziarki, aby się schłodził. Później wyciągamy go i nalewamy na masę trochę galaretki – tak by uzyskać cienką warstwę. Na wierzchu deseru układamy draże czekoladowe i wszystko znów wkładamy do lodówki. Jak tylko galaretka zastygnie, wyjmujemy ciasto, zalewamy draże resztą galaretki i schładzamy deser. Gdy galaretka zwiąże, wyciągamy go z lodówki, następnie dzielimy na mniejsze porcje i podajemy na talerzyku. Takie ciasto idealnie sprawdzi się na letnie dni.
Czytaj też: Ciasto bez pieczenia Rurociąg. Przyćmi wszystkie inne desery