Rakotwórcza kasza gryczana! Używasz jej do obiadu? Sprawdź koniecznie!

REKLAMA

Popularna na talerzu Polaków kasza gryczana jest dobra dla zdrowia czy może szkodliwa? Jak podaje tvp.info, powołując się na raport opublikowany przez Fundację Konsumentów i Program FoodRentgen, kasze znanych marek, które są dostępne w sklepach, mogą poważnie szkodzić zdrowiu!

Sześć przebadanych kasz na dziesięć zawiera glifosat. Aż w czterech przypadkach wykryto tak duże ilości herbicydu, że produkt powinno wycofać ze sprzedaży. Wyniki badania otrzymał już Główny Inspektorat Sanitarny. Zapowiedziano niezwłoczne podjęcie działań nadzorczych.

REKLAMA

– Ten potencjalnie niebezpieczny dla zdrowia herbicyd nie jest wykrywalny w standardowych testach. Wymaga zamówienia osobnej analizy, dlatego producent zamawiający kaszę u rolnika może nie wiedzieć, że występują w niej przekroczenia. O to, żeby towar spełniał wszystkie krytyczne wymagania dbać powinien kierownik do spraw jakości. Jeśli firma ma jednego dostawcę to jest to dość łatwe do skontrolowania. Sprawa staje się trudniejsza, kiedy dostawców jest wielu albo kiedy są oni bardziej „przypadkowi” – powiedział kierownik Zakładu Badania Bezpieczeństwa Żywności skierniewickiego Instytutu Artur Miszczak dla portalspozywczy.pl.

Biokurier.pl informuje, że glifosat został wprowadzony do użytku w 1974 roku przez firmę Monsanto. Jest to związek organiczny z grupy fosfonianów wykorzystywany jako środek zwalczający chwasty. Może jednak redukować nie tylko bakterie flory jelitowej w organizmie człowieka. Agencja Badań nad Rakiem Światowej Organizacji Zdrowia uznała, że może on być rakotwórczy z czym nie zgadza się Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA).

REKLAMA

Portal zielonewiadomosci.pl ostrzega, że substancje zawierające glifosat działają jak substancje wywołujące zaburzenia endokrynologiczne (endocrine disrupters). Mogą zakłócać pracę gruczołów dokrewnych i powodować bezpłodność.

– Okazało się, iż herbicyd Roundup jest bardzo szkodliwy dla środowiska i dla człowieka. Naukowcy podejrzewają, że preparat powoduje nieodwracalne uszkodzenia ludzkiego płodu. Preparat zawiera bardzo szkodliwą substancję o nazwie glifosat, który powoduje wady wrodzone u embrionów zwierzęcych. Glifosat jest używany w olbrzymich ilościach na świecie. Rokrocznie na całym świecie sprzedaje się milion ton glifosatu. Od ośmiu lat z Ameryki Południowej napływa coraz więcej sygnałów o pojawianiu się wad rozwojowych u niemowląt, których rodzice mieszkają w sąsiedztwie pól opryskiwanych herbicydem – podaje biotechnologia.pl