Rosyjska milicja zatrzymała 26-letniego mężczyznę. W trakcie odgrywania hymnu narodowego Rosjanin podszedł do głośnika, stojącego na statywie, pochwycił go w dłonie i… rzucił nim o ziemię. Nagle muzyka zamilkła. Mężczyzna spokojnym krokiem zaczął oddalać się z miejsca zdarzenia, ale niezwłocznie ruszyli za nim funkcjonariusze.
Nietypowa sytuacja została zarejestrowana na nagraniu, które następnie udostępniono w sieci. Film wrzuciła na Twittera niezależna, białoruska agencja prasowa „NEXTA”. Według opisu pod nagraniem, do incydentu doszło w Podolsku – rosyjskiej miejscowości, znajdującej się na przedmieściach Moskwy.
Na placu w mieście odbywały się uroczystości z okazji dnia miasta. W ich trakcie z głośników puszczono hymn Federacji Rosyjskiej… To znaczy część hymnu, gdyż w trakcie jego odgrywania w pobliżu pojawił się mężczyzna, który był wyraźnie zdegustowany narodową pieśnią jego kraju. Podszedł do głośnika, który był rozstawiony na placu, chwycił go i pewnie cisnął sprzętem o ziemię.
W momencie uderzenia o twarde podłoże głośnik przestał działać, a muzyka zamilkła. Hymn był dalej śpiewany przez ludzi, zgromadzonych na placu. Rosjanin, który zakłócił uroczystość po prostu odwrócił się i poszedł w swoją stronę – powolnym, spokojnym krokiem. Jego tropem pobiegli policjanci, którzy kilka sekund później zatrzymali mężczyznę.
Rosjanin chciał zaprotestować przeciwko wojnie? Nie został oskarżony o nic, poza wandalizmem
Według rosyjskiej, propagandowej agencji informacyjnej „Ria Nowosti”, wkrótce podolska milicja otrzymała zgłoszenie od przedstawiciela jednej z instytucji miejskich w Podolsku, który zażądał, aby mężczyznę ukarano za niszczenie sprzętu.
Aresztowany mężczyzna okazał się być 26-letnim mieszkańcem Podolska. Po jego zatrzymaniu lokalna prokuratura wszczęła przeciwko niemu postępowanie karne za wandalizm.
Motywy 26-letniego mężczyzny nie są – przynajmniej na ten moment – znane. Być może mężczyzna był zawiedziony podejściem rosyjskiego państwa do swoich obywateli – w tym do niego. Internauci sugerowali jednak, że ciśnięcie głośnikiem o ziemię było wyrazem sprzeciwu wobec trwającej na Ukrainie inwazji. Pytanie tylko, czy jeśli byłoby to jawny protest przeciwko wojnie, mężczyzna nie zostałby oskarżony o coś więcej, niż tylko wandalizm.
Mimo wszystko, internauci określili takie działania na terenie Rosji, jako „odważne”. „Szacun” – pisali niektórzy.
In #Podolsk, near #Moscow, a man roughly threw a speaker to the ground, from which the #Russian anthem was playing. He was detained by the police. pic.twitter.com/CChUUZhEUa
— NEXTA (@nexta_tv) August 23, 2022