Rośliny doniczkowe, które hodujesz w domu, z nieznanych przyczyn marnieją? W dodatku nie masz pojęcia, jak temu zapobiec? Zrób nawóz ostatniej szansy i podlej nim rośliny. Będziesz zaskoczony efektem!
Po olejek kamforowy chyba zazwyczaj sięgamy, tylko wtedy, gdy dopadło nas zapalenia ucha. Tymczasem środek ten może postawić na nogi również Twoje rośliny.
Sam olejek otrzymuje się z cynamonowca kamforowego. Jest to bardzo masywne drzewo, które rośnie m.in. w USA, Chinach i Japonii, a jego wysokość może dochodzić nawet do 50 metrów.
Kamfora w uprawie roślin doniczkowych
Nierzadko zdarza się, że rośliny, które hodujemy w domu, zaczynają chorować. Tracą liście, a łodygi marszczą się i usychają. Odżywki ani inne sposoby nie działają. Wtedy warto zastosować środek ostatniej szansy, czyli wspomniany olejek kamforowy. Nie tylko wzmocni i zregeneruje rośliny, ale również pomoże wypędzić szkodniki, które atakują kwiaty.
Jak przyrządzić nawóz kamforowy?
Do 1 litra wody dodaj 1 łyżeczkę kamfory, wszystko wymieszaj i takim specyfikiem podlewaj usychające rośliny. Nawóz powinien dość szybko je ożywić.
Inne zastosowanie kamfory
Kamfora pomoże zwalczyć łupież na włosach. Ponadto zagęści cebulki włosów i pobudzi je do wzrostu. Olejek dodany do kąpieli pozwoli ci się odprężyć. Ma właściwości przeciwbakteryjne i odkażające, więc nadaje się do pielęgnacji cery trądzikowej. Pomaga też usuwać zrogowaciały naskórek z pięt i łokci. Wyrazisty zapach kamfory zmniejsza katar, oczyszcza układ oddechowy i wspomaga oddychanie. Do tego rozgrzewa i łagodzi bóle stawów czy mięśni.
Olejek jest przeznaczony do stosowania zewnętrznego. Nigdy nie nie należy go wcierać w zranioną skórę.