Rosyjscy żołnierze podczas wojny w Ukrainie dopuszczają się kradzieży i rabunków prywatnych domów. Jeden z żołnierzy, Jewgienij Kowalenko wysłał żonie do Rosji aż 17 paczek o łącznej wadze 440 kilogramów. Znajdowały się w nich m.in. instrumenty muzyczne czy sprzęt stereo.
Rosjanie plądrują i niszczą prywatne mienie Ukraińców. Zabierają wszystko, co mogą i wysyłają do swoich rodzin. Kilka dni temu w sieci pojawiło się nagranie z biura firmy kurierskiej w Mozyrze na Białorusi, gdzie widać, jak Rosjanie wysyłają duże paczki do swojej ojczyzny.
– Druga najsilniejsza armia na świecie? W rzeczywistości siły zbrojne Federacji Rosyjskiej to połączenie szabrowników, nieudaczników i zbrodniarzy wojennych – podkreślał kilkakrotnie ukraiński Sztab Generalny Zbrojnych Sił.
Jeden z Rosjan, którego nagrała kamera w biurze firmy kurierskiej to Jewgienij Kowalenko. Udało mu się wywieźć z Ukrainy na Białoruś aż 440 kilogramów łupów. Sprzęty muzyczne, stół czy namiot wysłał następnie do żony w Rubcowsku.
Rosyjscy wojskowi nie będą już mogli wysyłać do domu tego, co zrabowali w Ukrainie. Jak informował portal Mediazona, po tym, jak Rosjanie masowo wysyłali do swojego kraju łupy zrabowane z domów Ukraińców, firmy kurierskie wprowadziły kontrolę przesyłek.
The Russian soldier Yevgeny Kovalenko sent home 17 packages from Belarus to Russia, weighing a total of 440 kg.
How does it feel to be known for your looting for the rest of your life Yevgeny? pic.twitter.com/LOXXMhkqj1
— Visegrád 24 (@visegrad24) April 9, 2022