Gulasz to niesamowita potrawa, bo równocześnie rozwiązuje problem zarówno mięsa, jak i sosu. A gdy wrzucimy do niego jarzyny, obiadowy dodatek także może okazać się niepotrzebny. Tak więc wystarczy, że do gulaszu podamy ziemniaki lub kaszę i różnorodny posiłek mamy gotowy. Dziś mamy dla was recepturę na nieco orientalny, rozgrzewający gulasz od Ewy Wachowicz.
Gulasz to danie, które trafi w gusta tych ludzi, dla których mięso bez dodatku sosu jest zbyt suche. W tej potrawie mamy bowiem mięso i sos. Sam sos nie jest wysokokaloryczny, robi się go na bazie wody, a smak pochodzi z warzyw, mięsa oraz przypraw. Ponadto przyrządzenie gulaszu nie jest wcale trudne – wystarczy tylko obsmażyć mięso, potem danie robi się praktycznie samo.
Ewa Wachowicz dodaje do gulaszu aromatyczną przyprawę curry, dzięki której potrawa nabiera niepowtarzalnej orientalnej nuty.
Przepis na rozgrzewający gulasz od Ewy Wachowicz
Składniki:
1 łyżka mąki
60 dag wołowiny na gulasz, np. pręgi, udźca
mały słoiczek koncentratu pomidorowego
1 listek laurowy
1 cebula
2 ząbki czosnku
olej do smażenia
curry
pół szklanki białego wina lub wody
pieprz, sól
pół szklanki śmietanki 30 proc.
Sposób przygotowania:
Mięso płuczemy, osuszamy i siekamy w większą kostkę. Oprószamy mąką i pieprzem, lekko obsmażamy na patelni z olejem, a następnie przekładamy do rondla. Na patelnię, na której smażyliśmy mięso, wlewamy wodę lub wino. Podgrzewamy i ostrożnie zeskrobujemy to, co zostało na spodzie patelni, po czym przelewamy do mięsa. Wrzucamy listek laurowy, gotujemy na wolnym ogniu. Na oczyszczoną patelnię wlewamy 1-2 łyżki oleju, wrzucamy rozdrobniony czosnek i przesmażamy go przez moment. Wsypujemy grubo pokrojoną cebulę, podsmażamy, często mieszając. Do zeszklonej cebuli dodajemy curry.
Wszystko chwilę przesmażamy, podlewamy niewielką ilością wody, a na koniec dodajemy do mięsa. Dusimy dalej na wolnym ogniu, a jeśli będzie taka potrzeba – uzupełniamy wodę. Gdy mięso nieco zmięknie, doprawiamy je pieprzem, solą i dodajemy koncentrat pomidorowy. Dusimy, aż mięso zrobi się miękkie. Do śmietanki wlewamy odrobinę sosu z mięsa, mieszamy, po czym wlewamy do potrawy. Gotujemy jeszcze przez chwilę i doprawiamy do smaku.
