Na facebookowym profilu jednego z polityków Prawa i Sprawiedliwości pojawił się post, w którym załączone były zdjęcia roznegliżowanej kobiety. Poseł wyjaśnia, że na jego konto włamali się hakerzy. Jednak internauci mają ku temu wątpliwości.
Marcin Kamil Duszek to jeden z posłów partii PiS, który nie osiągnął dużej sławy w mediach. Na jego profilu pojawił się dziwny wpis ze zdjęciem, w którym napisane było o nowej sekretarce.
Poznajcie tę ślicznotkę! (imię i nazwisko) będzie moją nową sekretarką. Udowodniła już swój profesjonalizm i będzie moją prawą ręką we wszystkich sprawach. Moi koledzy posłowie będą zazdrościć.
Zdjęcie polityka PiS i jego nowej „sekretarki” jest tak naprawdę niczym w porównaniu do tego, na co internauci zwracali uwagę na pozostałych fotografiach. Na zdjęciach widać odważne pozy kobiety, która była ubrana w krótką spódniczkę. Pozowała do zdjęć pokazując swoje pośladki. Portal plotek.pl opublikował slajdy zdjęć.
Polityk odniósł się do tej sprawy i napisał na profilu oświadczenie. Poseł Prawa i Sprawiedliwości tłumaczy, że jego konto zostało przejęte przez hakerów, a opublikowane wpisy ze zdjęciami to ich sprawka.
?UWAGA!
Oświadczam, że na moje prywatne konto facebookowe nastąpiło włamanie. Sprawa został zgłoszona i mam nadzieję, że jak najszybciej zostanie wyjaśniona.Opublikowany przez Marcina Kamil Duszka Czwartek, 19 listopada 2020
Internauci nie pozostawili na polityku suchej nitki i niekoniecznie wierzą w jego zapewnienia i ciągle zadają pytania w komentarzach.
Pupa tej pani to chyba jednak nie fotomontaż. Współczuję panu, bo najbliżsi nie powinni tak się o tym dowiedzieć!!!
Skąd zatem haker miał pana prywatne zdjęcia?
Można jednak śmiało stwierdzić, że poseł Marcin Kamil Duszek zdobył popularność zaledwie w jeden dzień.