Pielęgnacja grudnika wcale nie jest trudna, ale pewnie zasady warto znać, jeśli zależy nam na tym, by roślina kwitła bujnie. Jak w takim razie zmobilizować kaktusa bożonarodzeniowego do zawiązywania nowych pąków? Skuteczną metodą jest przygotowanie nawozu domowej roboty. Składa się z produktu, który zapewne masz w swojej mini apteczce. Ten trik sprzedała mi florystka.
Szlumbergera preferuje ciepło, a wszelkie zmiany temperatury źle na nią wpływają. To roślina, która przeważnie zakwita 2 razy w roku i trzeba obchodzić się z nią w szczególny sposób. Jeśli sprostasz jego wymaganiom, to odwdzięczy ci się ślicznymi kwiatami. Poza kluczowymi zasadami tj. ziemia, właściwe stanowisko czy doniczka warto również dokarmiać zygokaktusa naturalnymi produktami. Węgiel aktywny spisuje się tutaj na medal.
Rozpuść w wodzie i podlej kaktusa bożonarodzeniowego
Jeśli głowisz się nad tym, dlaczego twoja roślina nie wypuszcza pąków kwiatowych, oceń jej glebę. Nie możesz doprowadzić do takiej sytuacji, w której podłoże zupełnie przeschnie. Inaczej liście zaczną się fałdować i więdnąć. Wówczas kwiatów prawdopodobnie nie będzie, bo kaktus swą energię odda liściom. Jeśli więc chcesz, by szlumbergera znów zakwitła, nawadniaj ją raz na 7 dni. Zachowaj jednak umiar – przelewanie też nie służy sadzonce. Gleba nie powinna być mokra, a jedynie wilgotna.
Jeżeli chcesz zachęcić roślinę do wypuszczania kwiatów, możesz wziąć pod lupę przydatną wskazówkę, którą zdradziła mi specjalistka. Spróbuj doglebowo aplikować jej wodę z dodatkiem węgla aktywnego. Okazuje się, że powszechny i tani produkt apteczny pomaga nie tylko przy biegunkach. Wrzuć 1 tabletkę do odstanej wody (pół litra), poczekaj, aż się rozpuści i podlej roślinę doniczkową. Patent od florystki zasługuje na order. Od kiedy go zastosowałem, grudnik w moim domu kwitnie tak wspaniale i obficie, jak nigdy wcześniej.
Czytaj też: Patent na piękny filodendron prosto z kuchni. Nawóz za grosze postawi go na nogi