Jak ustalił Onet, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego Piotr Kaczorek w 2013 roku pożyczył w SKOK Wołomin 160 tys. złotych i przez kolejne co najmniej cztery lata nie spłacał zaciągniętego kredytu. SKOK Wołomin to instytucja finansowa, która była wykorzystywana była przez gangsterów do robienia nielegalnych interesów. Kaczorek został zawieszony w CBA do czasu wyjaśnienia sprawy.
W związku z tym, że CBA bada przestępstwa związane ze SKOK Wołomin, a rzecznik tej służby mógł dziwnym trafem nie spłacać zaciągniętego w Kasie długu, opozycja zażądała wyjaśnień od ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.
Poseł Robert Kropiwnicki z PO zaapelował do koordynatora służb, by szczegółowo zbadał i udzielił informacji, czy Piotr Kaczorek jako pracownik Biura miał dostęp do informacji o postępowaniu wobec SKOK Wołomin, czy redagował te informacje i czy jako pracownik wydziału komunikacji społecznej CBA interesował się sprawami dotyczącymi tej konkretnie Kasy.
Parlamentarzysta PO chce też wiedzieć, czy Kaczorek miał dostęp do informacji niejawnych, a jeśli tak, to kiedy go uzyskał i czy teraz mu ten dostęp wstrzymano.
Zdaniem Kropiwnickiego, należy odsunąć CBA od sprawy SKOK Wołomin, a wyjaśnianiem afery polegającej na wyprowadzeniu z tej Kasy 3 miliardów złotych powinna się zająć sejmowa komisja ds. służb specjalnych.
– Pytanie, kto udzielił tego kredytu, dlaczego tolerowano niespłacanie go i czy to jedyny funkcjonariusz, który miał kredyt w SKOK Wołomin – powiedział Kropiwnicki, odnosząc się do sprawy pożyczki Kaczorka.
Publikację Onetu o niespłaconym kredycie rzecznika CBA skomentował również poseł Krzysztof Brejza z PO.
– Oczekuję od premiera Morawieckiego pilnej kontroli tej sytuacji – powiedział w rozmowie z Onetem. – Rzecznik CBA powinien być natychmiast zdymisjonowany, podobnie zresztą jak szef CBA i minister koordynator służb – stwierdził Brejza.