– Tak właśnie powinno wyglądać reprezentowanie państwa polskiego przez pierwszą damę – powiedział rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Spychalski w poniedziałkowym programie „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24. Spychalski został spytany o powody, dla których małżonka głowy państwa Agata Kornhauser-Duda od 2015 roku nie zabrała głosu w żadnej istotnej sprawie.
Powodem pytania były słowa wypowiedziane podczas niedzielnej konwencji prezydenckiej lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza przez jego żonę. Paulina Kosiniak-Kamysz oświadczyła, że w przeciwieństwie do obecnej pierwszej damy „nie da się zamknąć pod kryształowym żyrandolem” oraz nie będzie milczącą prezydentową, która „chowa się za ogrodzeniem prezydenckiego pałacu i wyłącznie statystuje swojemu mężowi”.
– Będę krzyczeć, będę przypominać o nas – o kobietach, o słabszych, niepełnosprawnych, o wartościach, które są dla nas najważniejsze – zadeklarowała.
Spychalski stwierdził, że w ten sposób podczas konwencji kandydata PSL „bardzo mocno i bardzo agresywnie zaatakowano obecnie urzędującego prezydenta, ale także co jest wyjątkowo podłe pierwszą damę”. – Te słowa, które padły pod adresem pani prezydentowej to były słowa, które były atakiem na panią prezydentową – stwierdził Spychalski, któremu nie spodobała się krytyka braku aktywności publicznej żony obecnego prezydenta.