REKLAMA
ShareInfo.plPolskaRzucał dzieckiem o podłogę! Usłyszy zarzuty!

Rzucał dzieckiem o podłogę! Usłyszy zarzuty!

REKLAMA

Wczoraj 36-letni mężczyzna wtargnął do przypadkowego domu w Kadłubie i zaczął rzucać niespełna rocznym dzieckiem o podłogę! Obecnie maluch znajduje się w szpitalu z licznymi obrażeniami zarówno zewnętrznymi, jak i wewnętrznymi. Jego stan jest ciężki, ale stabilny.

– Chłopiec jest w stabilnym stanie. Jest wybudzony, nie jest już podłączony do respiratora. Wykonujemy jeszcze kontrolne badania, bo te urazy były dosyć spore. Wygląda na to, że na szczęście nie ma urazów, które stanowiłyby bezpośrednie zagrożenie życia. Niemniej jednak chłopiec musi jeszcze pozostać w szpitalu. Będzie dalej obserwowany. Do jutra na pewno pozostanie na oddziale intensywnej terapii. – wypowiedział się dla Onetu dr Wojciech Walas, ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dzieci i Noworodków USK w Opolu.

Mężczyzna, który znęcał się nad niemowlęciem, został zatrzymany. Zachowywał się bardzo agresywnie i dziwnie. Noc z czwartku na piątek spędził w szpitalu psychiatrycznym. Najprawdopodobniej mężczyzna zostanie poddany obserwacji psychiatrycznej. – Wczoraj po zatrzymaniu stan mężczyzny uniemożliwiał przeprowadzenie jakichkolwiek czynności. Zdradzał objawy psychozy, nie było z nim kontaktu. Nie wiedział, gdzie się znajduje. Wypowiadał się w sposób nielogiczny – powiedział Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

REKLAMA

Sprawcy za usiłowanie zabójstwa grozi 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. W sytuacji, kiedy biegli uznają go za niepoczytalnego, uniknie kary.

Rzecznik prokuratury wyjaśnił, że mężczyzna najpierw pokłócił się z ojcem i dopuścił się na niego ataku. Następnie dwie kobiety zabrały go ze sobą autostopem. Zachowywał się jednak agresywnie więc wiozące zażądały, aby opuścił auta. Następnie wszedł do pierwszego domu, jaki znajdował się w jego zasięgu. Na dywanie siedziało dziecko z matką. Chwycił malucha i pięć razy uderzył nim o podłogę oraz je przyduszał. Dziecko ma 10 miesięcy. Kiedy mężczyzna się trochę uspokoił, matka zabrała chłopca i uciekła.

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA