Ksiądz tak bardzo przegiął wygłaszając kazanie, że otrzymał za nie zarzuty a następnie został skazany! Podczas jednej z mszy św. ks. Michał Woźnicki porównał Żydów do kleszczy i pijawek! W związku z obraźliwą homilią kapłan został skazany przez sąd za antysemityzm. Możliwe, że to pierwsze tego typu orzeczenie sądu w Polsce.
To nie był pierwszy wybryk ks. Michała Woźnickiego. Kapłan jest sławny w internecie z wielu innych swoich „akcji”. Kontrowersyjnego duchownego, który wywodzi się z Salezjanów, mieli dość nawet członkowie jego własnego zakonu. Woźnicki został z niego… eksmitowany! Na dodatek zakazano mu odprawiania mszy. Mimo to nadal odprawiał liturgię, nie szczędząc przy tym dzielenia się z wiernymi swoimi kontrowersyjnymi przemyśleniami.
Do tej pory Woźnicki musiał się mierzyć jedynie z krytyką, ale w pewnym momencie miarka się przebrała, a za swój wybryk odpowiedział w sądzie. W czasie jednej z liturgii w październiku 2021 roku – transmitowanej w internecie – z ust Woźnickiego padło wiele obraźliwych słów w stosunku do Żydów.
POWIĄZANE: Rozsierdzony ksiądz nie wytrzymał na pielgrzymce. „Idę z tłuszczą, hordą, hołotą”
Ks. Michał Woźnicki znów zszokował. Nazwał Żydów „pijawkami” i „kleszczami”. Sąd skazał go za antysemityzm
Wyklęty nawet przez swoim ziomków zakonników duchowny stwierdził wówczas, że Żydzi są narodem, który pełni na świecie rolę pijawki lub kleszcza, ciała, które żywi się kosztem innego organizmu a następnie puchnie i doprowadza organizm żywicieli do śmierci – pisz „Fakt”, powołując się na materiał poznańskiej „Gazety Wyborczej”. To jednak nie wszystko, bo Woźnicki obwinił Żydów nawet o to, że dzieci oglądają pornografię! Stwierdził, że sam szatan posługuje się Żydami, aby doprowadzali do sytuacji, w której dzieci „zamiast składać rączki do Boga, włącza telefon komórkowy a potem ogląda gołą babę i gołego faceta” oraz „jak facet z facetem, albo baba z babą”.
POWIĄZANE: Kłótnia pomiędzy dwoma księżmi. Duchowny prawie skończył pod kołami (WIDEO)
Sprawa skończyła się w sądzie, a ks. Michał Woźnicki został przez sędziego skazany. „Oskarżony kierował wobec Żydów słowa mające na celu wzbudzenie wobec nich uczucia wrogości i braku akceptacji, powodując negatywne do nich nastawienie” – cytuje uzasadnienie sędziego Łukasza Kalawskiego „Fakt”.
Duchowny został skazany na pół roku prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie.