Niedaleko Janczewa na Podlasiu na drogę wpadł łoś i to akurat pod nadjeżdżające auto. W starciu z pojazdem nie miał żadnych szans i zginął. Dwie osoby, które jechały samochodem przewieziono do szpitala, ale ich życie nie jest zagrożone.
Wypadek miał miejsce przed godziną 7.00 na drodze wojewódzkiej 668 w pobliżu Janczewa. – Zwierzę wbiegło wprost przed jadący w kierunku Jedwabnego samochód osobowy. W wyniku zdarzenia dwie osoby trafiły do szpitala, uszkodzony został samochód, a zwierzę nie przeżyło zderzenia z pojazdem – informują łomżyńscy policjanci. Policja zwraca jednocześnie uwagę na dzikie zwierzęta, które mogą się pojawiać na drodze. Najlepiej korzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Tam można zgłosić obecność zwierząt w konkretnym miejscu. Informacja trafi wówczas do innych kierujących pojazdami.
– Dzikie zwierzęta przebywają w pobliżu dróg przebiegających przez tereny leśne i mogą przekraczać jezdnię w najmniej spodziewanym momencie, dlatego widząc odpowiednie znaki ostrzegawcze bądźmy czujni i zachowajmy ostrożność. Samochód osobowy w zderzeniu z potężnym łosiem, zawsze ulega zniszczeniu, a jego kierowca nierzadko doznaje poważnych obrażeń ciała. Tego typu zdarzenia kończą się nawet śmiercią – zaznaczają mundurowi z Łomży.